Zawiedzeni samotnicy
Grupa ta stanowi 15% polskiego społeczeństwa
Zawiedzeni samotnicy z obawą patrzą w przyszłość, są przekonani, że sprawy w Polsce idą w złym kierunku, a emocje, jakie im towarzyszą, gdy myślą o przyszłości, to przede wszystkim niepewność, lęk, bezsilność i frustracja. Nie biorą aktywnego udziału w życiu społeczno-politycznym, ale nie są zacietrzewieni. Niemal połowa z nich nie śledzi na co dzień wiadomości ze świata, nie lubią też na ten temat rozmawiać z rodziną czy znajomymi.
Ich spojrzenie na kwestie światopoglądowe takie jak czystość seksualna, aborcja, podział ról między kobietę a mężczyznę czy stosunek do osób LGBT+ plasują się mniej więcej pośrodku spektrum polskiego społeczeństwa, z lekkim przechyleniem w lewą stronę. Jednocześnie w pewnych aspektach, jak np. wychowanie dzieci deklarują przywiązanie do tradycyjnych wartości. W sprawach ekonomicznych uważają, że lepszy start bogatych jest moralnie zły, co może się wiązać z poczuciem własnej defaworyzacji. Jednak ich poglądy na idealny system gospodarczy są raczej zróżnicowane: część popiera model wspólnotowy oparty na redystrybucji i zapewnieniu przez państwo dostępu do usług publicznych, część – model indywidualny.
Najczęściej są to przedstawiciele klasy ludowej i średniej legitymujący się średnim wykształceniem i mieszkający w średnich i dużych miastach. Dysponują niewielkim kapitałem społecznym.
Zawiedzeni samotnicy na tle całego społeczeństwa
Najczęściej ze wszystkich segmentów z obawą patrzą na zachodzące na świecie zmiany (93% vs. 54%).
W najmniejszym stopniu czują, że mają kontrolę nad własnym życiem (44% vs. 75%).
W najmniejszym stopniu są zadowoleni ze swojego życia (21% vs. 70%).
Charakteryzują się myśleniem spiskowym – częściej wierzą, że istnieją tajne układy, które mają ogromny wpływ na decyzje polityczne (78% vs. 63%).
Wśród pięciu najważniejszych wyzwań, przed którymi stoi Polska, najczęściej wskazują na poprawę zdrowia psychicznego (30% vs. 20%).
Częściej popierają umożliwienie parom jednopłciowym zawieranie związków partnerskich (62% vs. 55%).
Zawiedzeni samotnicy z bliska
Piotrek ma 30 lat i mieszka w Krakowie razem z młodszą siostrą i rodzicami. Nie stać go, żeby się wyprowadzić, ceny mieszkań go przerażają. Jest nauczycielem matematyki. Uwielbia uczyć, ale czuje się coraz bardziej sfrustrowany warunkami pracy i zarobkami. W wolnym czasie gra w gry komputerowe. Ma małą grupkę znajomych jeszcze ze studiów, ale ci, zajęci pracą i życiem rodzinnym, nie zawsze mogą się spotkać. Piotrek często czuje się samotny. Na studiach angażował się w życie społeczne i polityczne – działał w samorządzie studenckim, bywał na demonstracjach. Teraz nie ma już na to siły, poza tym i tak nic to nie zmieni. Nie ogląda też programów informacyjnych, a kiedy siostra pyta go o sprawy polityczne – w końcu kiedyś był na bieżąco – odburkuje coś pod nosem i szybko zmienia temat. Nie ma na kogo głosować, a poza tym jego głos i tak niewiele znaczy, więc pewnie zostanie w domu. No chyba że coś go wkurzy na tyle, żeby jednak wybrać się do lokalu wyborczego. Piotrek przestał chodzić do kościoła zaraz po skończeniu liceum. Debata o aborcji niespecjalnie go zajmowała, ale ostatecznie uważa, że to kobieta powinna sama decydować o swoim ciele. W przypadku osób homoseksualnych drażni go nieco przesadne afiszowanie się w czasie parad równości, jednak jest zdania, że geje i lesbijki powinni móc zawierać związki partnerskie, żeby przynajmniej móc po sobie dziedziczyć albo bez problemu
Który segment reprezentujesz?
Rozwiąż nasz krótki, anonimowy quiz i dowiedz się, do którego z siedmiu segemntów najbardziej pasujesz.