Porozmawiajmy poważnie o migracjach
Migracje stały się nieodzownym elementem debat politycznych w naszym kraju. To naturalna konsekwencja transformacji Polski z kraju emigracyjnego w imigracyjny – wyzwania społecznego, które wymaga szczególnej uwagi ze strony elit politycznych i opiniotwórczych. Dlatego chcieliśmy usłyszeć od samych Polek i Polaków, czy ich zdaniem politycy i media traktują tę historyczną przemianę z należytą powagą i odpowiedzialnością.
W tekście odwołujemy się do segmentacji polskiego społeczeństwa, która została szczegółowo opisana w raporcie „Zmęczona Wspólnota”.
Jak pokazały nasze wcześniejsze badania Polki i Polacy coraz wyraźniej dostrzegają złożoność wyzwań, zagrożeń oraz szans, jakie niesie ze sobą rosnąca migracja. Jednocześnie wielu z nas wciąż poszukuje swojego stanowiska mierząc się ze sprzecznymi narracjami wokół tego nowego dla Polski zjawiska. Czy politycy są dla nas dobrymi przewodnikami w tym zakresie?
Niestety, dyskusja o migracjach, choć głośna, wciąż pozostaje w oczach Polek i Polaków daleka od rzeczowej. Aż 68% polskiego społeczeństwa uważa, że politycy nie przekazują rzetelnych informacji ani o wyzwaniach, ani o szansach związanych z migracjami. Odmienne zdanie ma jedynie 10% badanych, uznających przekaz polityków za wiarygodny. Co istotne, przekonanie o braku rzetelności jest wyjątkowo powszechne – podziela je ponad połowa przedstawicieli każdego z siedmiu segmentów społeczeństwa.
Poza nierzetelnością w wypowiedziach na temat migracji, badani zarzucają politykom również, że zbyt rzadko poruszają kwestie problemów i korzyści związanych z migracją. Jedynie 24% badanych wybrało odpowiedź środkową, wskazującą na właściwe proporcje tych tematów w wypowiedziach publicznych. Pozostali respondenci byli zdania, że politycy zbyt rzadko mówią zarówno o problemach (50%), jak i o korzyściach (26%) wynikających z migracji.
Częściej o korzyściach związanych z rosnącą migracją chciałyby usłyszeć osoby o poglądach lewicowych, centrolewicowych i centrowych. Zaś o problemach – osoby określające swoje poglądy jako centroprawicowe lub prawicowe, które w swoich poglądach są bardziej jednoznaczne.
Potwierdzenie krytycznego spojrzenia na sposób, w jaki politycy komunikują kwestie migracji, znalazło się również w bezpośrednich rozmowach z Polkami i Polakami. Uczestnicy wywiadów grupowych wielokrotnie podkreślali, że działania i sposób komunikacji kolejnych ekip rządzących w tym obszarze charakteryzują się chaosem i brakiem spójnej oraz długofalowej strategii.
Potwierdzenie krytycznego spojrzenia na sposób, w jaki politycy komunikują kwestie migracji, znalazło się również w bezpośrednich rozmowach z Polkami i Polakami. Uczestnicy wywiadów grupowych wielokrotnie podkreślali, że działania i sposób komunikacji kolejnych ekip rządzących w tym obszarze charakteryzują się chaosem i brakiem spójnej oraz długofalowej strategii.
Postrzeganie debaty dotyczącej imigracji jako nierzetelnej znajduje odzwierciedlenie także w przekonaniu, że politycy mówiąc o obcokrajowcach zbyt często sięgają po krzywdzące stereotypy. Takiego zdania jest 46% badanych, a przynajmniej jedna trzecia respondentów w każdym z segmentów polskiego społeczeństwa podziela tę opinię. Przeciwnego zdanie jest zaledwie 25% badanych. Nawet wśród grup wyrażających silniejsze obawy wobec imigracji widoczna jest wrażliwość na ostrość języka, jakim posługują się politycy oraz na obecność uprzedzeń w ich wypowiedziach. Ze stwierdzeniem o zbyt częstym wykorzystywaniu stereotypów dotyczących migrantów zgodziło się aż 49% Spełnionych lokalistów, 56% Dumnych patriotów i 35% Oddanych tradycjonalistów.
Co więcej, w ciągu ostatnich dziesięciu miesięcy przekonanie o nieadekwatności języka dotyczącego migracji, jakim posługują się elity polityczne, stało się w polskim społeczeństwie wyraźnie bardziej powszechne. W listopadzie 2024 roku odsetek osób zgadzających się z tym stwierdzeniem wynosił 38%, a więc był o 8 punktów procentowych niższy niż obecnie.
Niskiemu zaufaniu do polityków w sprawie migracji towarzyszy również kryzys zaufania do tradycyjnych mediów. Aż 42% Polek i Polaków uważa, że informacje dotyczące migracji pochodzące z Internetu i mediów społecznościowych są bardziej rzetelne niż te przekazywane przez telewizję, radio czy prasę. Jedynie 32% wskazuje media tradycyjne jako bardziej wiarygodne źródło. Przekonanie o większej rzetelności mediów społecznościowych szczególnie silne jest wśród osób deklarujących prawicowe poglądy i wynosi 55%. Wśród osób o poglądach lewicowych i centrowych odsetek ten wynosi odpowiednio 34% i 30%.
Wśród uczestników wywiadów fokusowych również przeważało przekonanie, że media tradycyjne są nierzetelne i mają tendencję do koloryzowania lub ukrywania informacji dotyczących migrantów oraz migracji. Zdaniem rozmówców media społecznościowe, które ich zdaniem są w większym stopniu wolne od cenzury i manipulacji, budzą większe zaufanie.
Warto zwrócić uwagę, że pozytywne opinie na temat informacji zamieszczanych w mediach społecznościowych pozostają w sprzeczności z obserwowaną skalą dezinformacji, a także mechanizmami promowania przez algorytmy skrajnych, lecz niekoniecznie prawdziwych przekazów. Według Ośrodka Analizy Dezinformacji NASK (NASK, 2025) nawet jedna trzecia treści dotyczących migracji ma charakter dezinformacyjny.
Nasze badania wskazują także, że ton debaty publicznej narzucanej przez polityków często rozmija się z opiniami Polek i Polaków. W ostatnich tygodniach byliśmy świadkami choćby krytyki idei Centrów Integracji Cudzoziemców z różnych stron sceny politycznej. Tymczasem, ponad połowa badanych (51%) uważa, że państwo powinno aktywnie wspierać integrację imigrantów i uchodźców w polskim społeczeństwie – to przekonanie przeważa w 5 z 7 segmentów. Wyjątek stanowią Dumni patrioci i Oddani tradycjonaliści – przy czym wśród tych ostatnich opinie o aktywnej roli państwa lub jej braku rozkładają się niemal po równo. Wyraźną potrzebę zaangażowania państwa w proces integracji wyrażają osoby o poglądach od lewicowych aż po centroprawicowe, a nawet wśród osób o prawicowych poglądach, które w tym zakresie odstają od reszty społeczeństwa, 37% badanych uważa, że państwo powinno aktywnie angażować się w proces integracji uchodźców i migrantów.
Jak podkreślaliśmy w raporcie „Między niepokojem a życzliwością”, polskie społeczeństwo wyraźnie oczekuje od państwa i jego instytucji aktywnego zaangażowania i przejęcia odpowiedzialności za działania integracyjne, by zapobiec zjawiskom takim jak gettoizacja miast czy radykalizacja grup zmarginalizowanych, pozostających na uboczu wspólnoty. Podobne obawy wyrażali uczestnicy wywiadów grupowych: Także w kwestii wspomnianych Centrów Integracji Cudzoziemców Polki i Polacy mają jednoznaczne zdanie. Mimo silnie spolaryzowanej debaty publicznej wokół tych instytucji, większość Polek i Polaków postrzega ich powstanie pozytywnie: 52% badanych ocenia je za dobry pomysł, a 27% za zły. Co godne podkreślenia, także i w tej kwestii można mówić o zgodzie ponad podziałami – jedynie wśród Oddanych tradycjonalistów przeciwnicy tworzenia tzw. CIC-ów są liczniejsi od zwolenników.
Także w kwestii wspomnianych Centrów Integracji Cudzoziemców Polki i Polacy mają jednoznaczne zdanie. Mimo silnie spolaryzowanej debaty publicznej wokół tych instytucji, większość Polek i Polaków postrzega ich powstanie pozytywnie: 52% badanych ocenia je za dobry pomysł, a 27% za zły. Co godne podkreślenia, także i w tej kwestii można mówić o zgodzie ponad podziałami – jedynie wśród Oddanych tradycjonalistów przeciwnicy tworzenia tzw. CIC-ów są liczniejsi od zwolenników.
Nasze badania pokazują, że polskie społeczeństwo oczekuje poważnego i odpowiedzialnego podejścia do tematu migracji w debacie publicznej, a ich opinie na temat polityki migracyjnej i integracyjnej często rozmywają się ostrymi i pełnymi emocji narracjami podsuwanymi przez polityków. Według Polek i Polaków treść i ton toczonych obecnie sporów nie pozwala w pełni zapoznać się ani z korzyściami, ani problemami związanymi z migracją, a przekazy polityków i mediów często opierają się na stereotypach i braku rzetelności. W rezultacie coraz więcej osób poszukuje informacji o migracji w Internecie i mediach społecznościowych, gdzie z kolei łatwiej natrafić na dezinformację.
Jednym z naszych celów, jako More in Common Polska, jest wspieranie debaty publicznej poprzez dostarczanie pogłębionych i merytorycznych analiz. Wraz z rosnącą społeczną wagą tematów związanych z migracją i w naszej pracy badawczej kwestie związane z migracją i integracją będą zajmowały coraz więcej miejsca. Już w najbliższych tygodniach opublikujemy kompleksowe opracowanie, oparte na badaniach ilościowych i jakościowych, które dotyczą postrzegania migracji w Polsce oraz w Hiszpanii, Francji, Niemczech i Włoszech będące rozwinięciem i pogłębieniem treści zawartych w raporcie “Między niepokojem a życzliwością”. W kolejnej fazie skoncentrujemy się na doświadczeniach Polek i Polaków, którzy gościli w swoich domach uchodźców z Ukrainy.
Nota metodologiczna
Badanie zostało przeprowadzone na zlecenie More in Common Polska przez Ipsos na reprezentatywnej grupie 1200 Polek i Polaków metodą CATI/CAWI w dniach 6-13 sierpnia 2025 roku.
W ramach badania jakościowego, zrealizowano 5 wywiadów grupowych online.
Dane z 2024 roku pochodzą z badania przeprowadzonego przez pracownię Opinia24 na zlecenie More in Common Polska na reprezentatywnej grupie 1500 Polek i Polaków metodami CATI i CAWI w dniach 24 października – 8 listopada 2024 roku.
W części wykresów z powodu zaokrąglenia wyników procenty mogą nie sumować się do 100.